Zapisz się do GI Daily tutaj, aby otrzymywać najważniejsze wiadomości prosto do swojej skrzynki odbiorczej
Microsoft uzyskał kolejną zgodę na proponowane przejęcie Activision Blizzard za 68,7 miliarda dolarów.
W zeszłym tygodniu chilijska Fiscalía Nacional Económica – Krajowa Prokuratura Gospodarcza – zatwierdziła fuzję po pierwszym etapie dochodzenia w sprawie jej potencjalnego wpływu.
W swoim oświadczeniu, przetłumaczonym przez Google, FNE wykluczyła możliwość, że transakcja „znacząco ograniczy konkurencję” na podstawie otrzymanych dowodów, analizy rynku i preferencji konsumentów gier wideo w Chile.
Regulator uważa, że jeśli fuzja zostanie zakończona, w przestrzeni gier wideo nadal będzie duża konkurencja.
Stwierdzono również, że Microsoft i Activision raczej nie wycofają Call of Duty z innych formatów ze względu na presję konkurencyjną ze strony innych wydawców, takich jak Electronic Arts, Ubisoft i Take-Two, a także rywali Microsoftu, Sony i Nintendo.
Zauważono również, że znaczenie Call of Duty na rynkach Ameryki Łacińskiej jest „stosunkowo mniejsze niż w innych regionach świata”.
FNE powiedział, że „znaczący dochód” z PlayStation zniechęci Microsoft do uczynienia Call of Duty ekskluzywnym
Wreszcie, FNE uznało również za mało prawdopodobne, aby konsumenci zmienili posiadaną konsolę, aby nadal mieć dostęp do Call of Duty – coś, co Sony wcześniej wyrażało zaniepokojenie. Ankieta przeprowadzona wśród chilijskich konsumentów sugeruje, że liczba osób, które by to zrobiły, byłaby niewielka.
FNE dodało, że „znaczący dochód” generowany przez wersje Call of Duty na PlayStation zniechęciłby również Microsoft i Activision Blizzard do uczynienia go ekskluzywnym dla ekosystemu tego pierwszego.
W oświadczeniu wydanym dla GamesIndustry.biz Activision Blizzard powiedział: „Cieszymy się, że chilijska Fiscalía Nacional Económica (FNE) zatwierdziła teraz nasze przejęcie przez Microsoft, dołączając do innych organów regulacyjnych, które już dostrzegły prokonkurencyjny wpływ transakcji.
„Jak powiedzieliśmy od samego początku, połączenie Microsoft-Activision Blizzard wzmocni konkurencję, pobudzi innowacje i zwiększy korzyści dla graczy, programistów i globalnej społeczności graczy. Ponieważ odpowiedzialne organy regulacyjne analizują fakty, spodziewamy się większej liczby zgód, takich jak ta z Chile.”
Oprócz Chile fuzja zyskała już aprobatę w Brazylii i Arabii Saudyjskiej, ale czeka na znacznie większą kontrolę w USA, Wielkiej Brytanii i UE.
Federalna Komisja Handlu, amerykański regulator, przedstawiła jak dotąd największe wyzwanie, składając w zeszłym miesiącu pozew, próbując zablokować transakcję.
Podczas gdy rozprawa ma się odbyć w sierpniu, Reuters poinformował, że rozprawa przedprocesowa odbędzie się dzisiaj (3 stycznia 2023 r.).
Głównym zmartwieniem FTC było uzyskanie przez Microsoft wyłącznego dostępu do Call of Duty, a także innych tytułów Activision Blizzard. Zarówno właściciel platformy, jak i wydawca twierdzą, że umowa przyniesie korzyści zarówno branży, jak i konsumentom, a Microsoft proponuje dziesięcioletnią umowę, która gwarantuje, że Call of Duty będzie nadal wydawane na urządzeniach PlayStation.
Obiecał też dziesięć lat Call of Duty na Steamie, a także konsolach Nintendo.
W następstwie procesów sądowych FTC rozmawialiśmy z ekspertami prawnymi, którzy powiedzieli nam, że Microsoft prawdopodobnie zwycięży w tegorocznym procesie.
Tymczasem Komisja Europejska i brytyjski organ nadzorujący, Urząd ds. Konkurencji i Rynków, kontynuują własne dogłębne dochodzenia w fazie drugiej.
UE przeprowadza obecnie ankietę wśród firm zajmujących się grami na temat obaw związanych z planowanym przejęciem.
Publiczna odpowiedź na zapytania CMA wykazała, że 75% respondentów opowiedziało się za zawarciem umowy. Około 20% odpowiedzi zostało wykluczonych między innymi ze względu na obraźliwe treści.
Możesz śledzić wyzwania regulacyjne, przed którymi stoją firmy Microsoft i Activision Blizzard, w naszym obszernym podręczniku.
Zapisz się do GI Daily tutaj, aby otrzymywać najważniejsze wiadomości prosto do swojej skrzynki odbiorczej