Amerykańska Federalna Komisja Handlu zaproponowała dziś nową zasadę zakazującą amerykańskim pracodawcom stosowania klauzul o zakazie konkurencji w umowach z pracownikami.
Regulator nazwał takie środki, które uniemożliwiają pracownikom podjęcie pracy w innych firmach w tej samej branży przez określony czas, „powszechną i często wyzyskującą praktyką, która tłumi płace, hamuje innowacje i blokuje przedsiębiorcom zakładanie nowych firm”. nieuczciwej metody konkurencji z naruszeniem prawa.
„Swoboda zmiany pracy jest podstawą wolności gospodarczej i konkurencyjnej, dobrze prosperującej gospodarki” – powiedziała przewodnicząca FTC Lina M. Khan.
„Niekonkurowanie blokuje pracownikom możliwość swobodnej zmiany pracy, pozbawiając ich wyższych zarobków i lepszych warunków pracy oraz pozbawiając firmy puli talentów, których potrzebują do budowania i powiększania. Poprzez położenie kresu tej praktyce, proponowana przez FTC zasada promowałaby większą dynamikę, innowacji i zdrowej konkurencji”.
FTC będzie akceptować publiczne komentarze dotyczące reguły przez 60 dni, po czym może wprowadzić zmiany i wydać ostateczną regułę.
Komisarze FTC głosowali 3: 1 za proponowaną regułą, a jedyna republikańska kandydatka do komisji, Christine S. Wilson, wyraziła sprzeciw. Piąte stanowisko komisarza FTC jest nieobsadzone od czasu rezygnacji republikanina Noaha J. Phillipsa w październiku.
Klauzule o zakazie konkurencji nie są rzadkością w grach i czasami były źródłem głośnych kontrowersji.
Ubisoft zderzył się z Electronic Arts i THQ po tym, jak wydawcy zatrudnili byłych pracowników Ubisoftu z klauzulami o zakazie konkurencji odpowiednio w 2006 i 2011 roku.
Niedawno Trendy Entertainment pozwało Studio Wildcard w 2016 roku, twierdząc, że były dyrektor kreatywny Trendy, Jeremy Stieglitz, zwerbował pracowników Trendy do pracy dla dewelopera Ark: Survival Evolved w ciągu kilku dni od jego odejścia wywołanego skandalem.
Stieglitz pierwotnie miał w swojej umowie z Trendy trzyletnią klauzulę o zakazie konkurencji, ale wynegocjował ją do jednego roku.