Coraz bardziej niepewna sytuacja w polskiej gospodarce zmusza część z nas do przemyśleń na temat finansów.
Szalejąca inflacja zniechęca do trzymania oszczędności na koncie lub w tzw. Skarpecie. Od jakiegoś czasu popularnym tematem inwestycyjnym są kryptowaluty, czyli cyfrowe pieniądze. Najbardziej znaną kryptowalutą jest oczywiście Bitcoin, jednak istnieje naprawdę ogromna ilość mniej lub bardziej siostrzanych jednostek. W maju tego roku głośno zrobiło się o Lunie. Co jest powodem tej popularności?
Czym jest Luna?
Luna, a właściwie w pełnej nazwie Terra(Luna) jest zdecentralizowaną platformą blockchain. Jej wyjątkowość polega na mechanizmie zabezpieczającym stabilność cenową stablecoin i smart kontraktów przetwarzających transakcje na platformie. Terra jest wspierana przez Terra Alliance – grupę 15 firm e-commerce z Korei i Azji Południowo-Wschodniej. Sama luna z kolei jest tokenem stakingowym protokołu Terra oraz podstawowym zasobem cyfrowym. Spełnia głównie dwa zadania: zapewnia stabilność stablecoinów oraz zapewnia bezpieczeństwo łańcucha bloków. Jednak co to dokładnie oznacza?
Terra zyskała popularność oraz znalazła się w TOP 10 najpopularniejszych i najmocniejszych kryptowalut ze względu na bardzo szybki rozwój w branży, szybką adopcję, wzrost natywnego tokena, a także bazowanie na stablecoinach. Mówiąc bardziej ludzkim językiem startup ten osiągnął gigantyczny sukces w krótkim czasie, będąc bezpieczną transakcją dla inwestorów. Stablecoins są wspierane dodatkowymi aktywami lub walutami co wpływa na ich pozycję na rynku i bezpieczeństwo posiadaczy.
Maj 2022 – przełom.
Na początku tego miesiąca stało się jednak coś, co specjaliści prognozowali, ale nikt nie chciał w to uwierzyć. Nastąpił krach kryptowaluty Luna – jeden z najbardziej spektakularnych wydarzeń w całej historii cyfrowych pieniędzy. Startup stracił blisko 99% wyceny w ciągu zaledwie kilku dni, a jej cena z rekordowych 199 dolarów spadła do 0,000300 dolara. Dla większości posiadaczy oznaczało to znaczne uszczuplenie portfela. Specjaliści uważają, że krach spowodowany jest brakiem odpowiednich zabezpieczeń, masową sprzedażą potężnej ilości tokenów UST i Bitcoinów oraz paniką informacyjną nakręcaną przez inwestujących i dziennikarzy. Z całą pewnością ma to odzwierciedlenie w spadku zaufania użytkowników do giełdy kryptowalut.
Z jednej strony panuje chaos i niepewność związane ze spadkiem wartości Luny. Z drugiej strony najbardziej znany polski influencer finansowy dokonał zakupu tokenów za 12 tysięcy dolarów, co na ten moment pozwoliło na skupienie 28 mln sztuk. Do Kwon, właściciel Terra Luna zapowiedział hard fork, czyli rozwidlenie łańcucha bloków – plan odbudowy ekosystemu. 18 maja odbyło się głosowanie w sprawie dalszych losów Terra Luna. Na 27 maja zapowiedziane zostały kroki naprawcze dla kryptowaluty. Jak mamy więc odbierać tę sytuację? Będzie to prawdziwa szansa dla inwestorów czy ostateczny upadek Luny? Spekulacje są zarówno negatywne, jak i pozytywne.
Na ten moment możemy kupić Lunę w śmiesznie niskiej cenie i liczyć na jej wzrost. Przyniosłoby to ogromne zyski i zarobek liczony w milionach. Istnieje jednak spore prawdopodobieństwo, że waluta już nie podniesie się z dołka. Jak będzie naprawdę – przekonamy się pod koniec maja.