W zeszłym roku NASA osiągnęła kilka ważnych kamieni milowych dzięki długo oczekiwanemu uruchomieniu Artemida I i pierwsze zdjęcia z Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. W 2023 roku pojawi się co najmniej kilka startów, które są tak wyczekiwane.
Rozsądnie jest zacząć od największej rakiety na pokładzie, która ma zostać wystrzelona w tym roku, ogromnego statku kosmicznego SpaceX. Opus magnum Elona Muska, zaprojektowany do zabrania astronautów na Księżyc i Marsa, widział kilka prototypów latających, ale nie poza stratosferę.
Na pierwszy start orbitalny czekaliśmy półtora roku od ostatniego lotu na dużej wysokości Musk mówi teraz może nastąpić w lutym lub marcu. Profil misji zaczyna się od statku kosmicznego na szczycie superciężkiego dopalacza startującego z Bazy gwiezdnej w Teksasie. Krótko po starcie para rozdziela się, a Super Heavy wraca, by wylądować na platformie w Zatoce Meksykańskiej, podczas gdy Starship kontynuuje orbitę na krótką wycieczkę, po czym spada na Pacyfik u wybrzeży Hawajów.
Możemy spodziewać się serii kolejnych lotów testowych prowadzących do udziału Starship w programie Artemis w dalszej części dekady jako transport ludzi i ładunków na orbitę cislunar i powierzchnię Księżyca. Stamtąd Musk i miliony innych mają nadzieję, że poleci na Marsa.
Nie tylko wielka rakieta
Musk mówi, że Starship może ostatecznie zostać wykorzystany do wystrzelenia większych partii satelitów szerokopasmowych SpaceX Starlink za jednym razem. Firma niedawno otrzymała zgodę na uruchomienie tysięcy kolejnych wersji routerów orbitalnych drugiej generacji. Ale dopóki Starship nie będzie gotowy na najlepszy czas, będziemy nadal widzieć regularne starty Falcona 9 w 2023 roku, a także kilka startów Falcon Heavy dla wielu misji bezpieczeństwa narodowego, cięższych startów satelitów komercyjnych i Statek kosmiczny Psyche NASAktóry odwiedzi bogatą w metal asteroidę o tej samej nazwie.
Godne uwagi wystrzelenie Falcona 9, które jest obecnie zaplanowane na marzec, wyśle misję Intuitive Machines IM-1 i automatyczny lądownik Nova-C na powierzchnię Księżyca.
Falcon 9 ma również więcej misji Dragon i Crew Dragon do transportu ładunków i astronautów na orbitę i Międzynarodową Stację Kosmiczną. Oczywiście zobaczymy regularne misje NASA, aby utrzymać ISS w ruchu, ale bardziej komercyjni astronauci również będą jeździć na Smoku.
Obejmuje to kilka lotów cywilnych, takich jak planowana misja Polaris Dawn, w której miliarder i pilot Jared Isaacman odbędą drugą podróż na orbitę w smoku. Axiom Space planuje także kolejną misję latać prywatnymi obywatelami na 10-dniową wycieczkę na ISS przez Crew Dragon już w drugim kwartale tego roku.
Nie tylko SpaceX
Strój Elona Muska nie jest jedyną grą w okolicy. United Launch Alliance ma własny pojazd do podnoszenia ciężarów, Vulcan, który ma zadebiutować w tym roku. Jego pierwsze uruchomienie wyśle komercyjny lądownik księżycowy Peregrine na Księżyc dla byłego konkurenta Google Lunar X Prize, firmy Astrobotic.
Statek Boeinga Starliner, który został wybrany przez NASA w tym samym czasie co Crew Dragon do zabrania astronautów na orbitę, powinien wreszcie po raz pierwszy latać na ludziach w 2023 roku.
Ponadto Blue Origin i Virgin Galactic chcą wykorzystać swoje wczesne sukcesy, wysyłając ludzi na krótkie wycieczki w kosmos. W międzyczasie Rocket Lab stało się dominującą siłą wystrzeliwującą mniejsze satelity, które nie wymagają dużego wzmacniacza, takiego jak Falcon 9. Firma zamierza dokonać pierwszego wystrzelenia z nowej amerykańskiej platformy startowej w Wirginii w nadchodzących tygodniach i nadal próbuje wybrać numer w swojej metodzie recyklingu boosterów przez łapać ich helikopterem.
Startupy, takie jak Firefly i Astra, miały na swoim koncie zarówno wczesne sukcesy, jak i niepowodzenia i planują wykorzystać to doświadczenie, podczas gdy inne, takie jak Relativity Space, ABL i Uruchom spin dopiero zaczynają odrywać się od ziemi.
Nie tylko USA
Coraz bardziej ekscytujące misje kosmiczne pochodzą spoza granic USA. W 2023 roku Europejska Agencja Kosmiczna ma rozpocząć misję Jupiter Icy Moons Explorer (JUICE) w celu obserwacji planety i jej trzech księżyców kryjących podpowierzchniowe oceany: Ganimedesa, Kallisto i Europę.
Indyjska agencja kosmiczna planuje w tym roku rozpocząć misję Chandrayaan-3, która po raz drugi spróbuje umieścić lądownik i łazik na Księżycu po tym, jak poprzednia próba zakończyła się katastrofą w 2019 r.
JAXA, japoński odpowiednik NASA, chce rozpocząć misję obrazowania rentgenowskiego i spektroskopii, znaną również jako XRISM, która zapewni nowe oko na orbicie dostrojone do obserwacji promieni rentgenowskich z głębokiego kosmosu.
Wreszcie, Chiny mają nadzieję na wystrzelenie w grudniu nowego teleskopu kosmicznego na równi z Hubble’em, zwanego Chińskim Teleskopem Kosmicznym, znanym również jako CSST lub Xuntian.
Według czołowego obserwatora orbity, Jonathana McDowella, w zeszłym roku odnotowano rekordową liczbę 186 startów w kosmos i 180 z nich na orbitę. To więcej niż 146 w 2021 roku i są powody, by sądzić, że w tym roku po raz pierwszy przekroczymy 200.
Po drodze będzie też wiele innych kamieni milowych do obejrzenia, w tym wybór astronautów Artemis, wprowadzenie nowych skafandrów kosmicznych do programu oraz powrót Ozyrys-Rex z konfrontacyjnego spotkania z asteroidą.
Patrz na to:
NASA z powodzeniem wylądowała statkiem kosmicznym Ozyrys-Rex na asteroidzie…
4:44