Antarktyda to kraina czarów dla łowców meteorytów. Ciemne skały wyróżniają się na tle bladego, śnieżnego krajobrazu, a suchy klimat pomaga je zachować. Zespół naukowców udał się na poszukiwanie meteorytów na Antarktydzie i odkrył rzadką nagrodę: ogromny meteoryt o masie 16,7 funta (7,6 kilograma).
Łowcy meteorytów byli zachwyceni odkryciem potężnej kosmicznej skały na Antarktydzie. Biały hełm: Maria Schönbächler. Zielony hełm: Maria Valdes. Czarny hełm: Ryoga Maeda. Pomarańczowy hełm: Vinciane Debaille.
maria valdes
Meteoryt był jednym z pięciu zebranych przez naukowców, którzy wyruszyli w podróż pod koniec grudnia. „Rozmiar niekoniecznie ma znaczenie, jeśli chodzi o meteoryty, a nawet małe mikrometeoryty mogą być niezwykle cenne naukowo, ale oczywiście znalezienie dużego meteorytu, takiego jak ten, jest rzadkie i naprawdę ekscytujące” – powiedziała naukowiec Maria Valdes w oświadczeniu w środę z Muzeum Polowego.
Valdes szacuje, że w ciągu ostatniego stulecia na Antarktydzie znaleziono około 45 000 meteorytów, ale tylko około 100 z nich miało rozmiar 17 funtów lub większy.
Entuzjazm zespołu dla niezwykłego znaleziska można zobaczyć na zdjęciu, na którym naukowcy pozują ze skałą.
Zespół badawczy wypróbował nową technikę wykorzystującą zdjęcia satelitarne do wykrywania miejsc meteorytów. „Wyprawa na przygodę odkrywania nieznanych obszarów jest ekscytująca, ale musieliśmy też poradzić sobie z faktem, że rzeczywistość na ziemi jest znacznie trudniejsza niż piękno zdjęć satelitarnych” – powiedział Vinciane Debaille, student glacjologii Université Libre de Bruxelles.
Podczas gdy grudniowy termin umieścił zespół na Antarktydzie w okresie letnim w regionie, ekspedycja nadal stawiała czoła niskim temperaturom i długim przejażdżkom skuterem śnieżnym oraz wędrówkom.
Meteoryty są przeznaczone do badań w Królewskim Belgijskim Instytucie Nauk Przyrodniczych. Każdy z nich jest oknem na kosmos. „Im większą mamy próbkę meteorytów”, powiedział Valdes, „tym lepiej możemy zrozumieć nasz układ słoneczny i tym lepiej możemy zrozumieć samych siebie”.