ChatGPT, głośny chatbot AI z OpenAI, jest tak poważnym zagrożeniem dla podstawowej działalności Google, że współzałożyciele firmy ponownie angażują się w giganta wyszukiwania, donosi The New York Times w piątek.
Startup OpenAI zadebiutował w ChatGPT w listopadzie iw ciągu kilku dni ponad milion osób zaczęło zadawać mu ogromną liczbę pytań i próśb. System sztucznej inteligencji został przeszkolony w zakresie ogromnych ilości tekstu w Internecie i może odpowiadać na pytania, pisać eseje, pisać programy komputerowe i generować wszelkiego rodzaju informacje.
ChatGPT może brzmieć autorytatywnie, ale nie zawsze ma rację i nie można stwierdzić, skąd czerpie odpowiedzi. Jest jednak wystarczająco imponujący, aby stać się wirusowym hitem w Internecie, i jest na tyle użyteczny, że Google podobno zadeklarował odpowiedź „code red” na ChatGPT.
Teraz, na polecenie Sundara Pichai, dyrektora naczelnego firmy macierzystej Google Alphabet, współzałożyciele Google, Larry Page i Sergey Brin, przyglądają się temu problemowi, donosi Times. W 2019 roku w dużej mierze wycofali się z codziennych ról operacyjnych.
Google ma konkurencyjną technologię AI o nazwie PaLM, ale nie udostępnił tego systemu AI do użytku publicznego. I jest pionierem sztucznej inteligencji, wynalazcą technologii „transformatora”, która jest sercem dużych modeli językowych, takich jak PaLM i podstawa OpenAI ChatGPT, GPT-3. W poście na blogu w tym tygodniu firma podsumowała kilka obszarów, w których Google wykorzystuje sztuczną inteligencję, od sugerowania odpowiedzi na e-maile po umieszczanie reklam.
Google nie skomentowało posunięć współzałożycieli ani swojego stanowiska w sprawie ChatGPT. Ale rzeczniczka Lily Lin powiedziała, że zapewnienie bezpiecznego korzystania ze sztucznej inteligencji jest ważne dla firmy.
„Wierzymy, że sztuczna inteligencja to fundamentalna i rewolucyjna technologia, która jest niezwykle użyteczna dla jednostek, firm i społeczności, a zgodnie z naszymi zasadami dotyczącymi sztucznej inteligencji musimy wziąć pod uwagę szerszy wpływ społeczny, jaki mogą mieć te innowacje” — powiedział Lin. „Kontynuujemy wewnętrzne testy naszej technologii sztucznej inteligencji, aby upewnić się, że jest pomocna i bezpieczna, i nie możemy się doczekać, aby wkrótce udostępnić więcej doświadczeń na zewnątrz”.
Analityk Loup Ventures, Gene Munster, postrzega ChatGPT, GPT-3 i duże modele językowe jako konkurencyjne zagrożenie dla Google.
„Jedną z możliwych przyszłości jest to, że te LLM mogłyby zostać wbudowane w zaplecze wielu usług technologicznych, z których korzystamy” – powiedział Munster w piątkowym raporcie. „To wynik, który może zaszkodzić Google w dłuższej perspektywie”.
Przewidywał jednak, że ostatecznie Google powinno być w stanie oprzeć się zagrożeniu. Z czterema usługami, z których każda ma ponad miliard użytkowników i rocznym dochodem operacyjnym w wysokości 60 miliardów dolarów z wyszukiwania, Google ma „więcej niż wystarczająco dużo pieniędzy, aby sfinansować inwestycje, które przyniosą konkurenta ChatGPT”.
Uwaga redaktorów: CNET używa silnika AI do tworzenia wyjaśnień dotyczących finansów osobistych, które są redagowane i weryfikowane przez naszych redaktorów. Więcej informacji znajdziesz w tym poście.