1 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
2 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Wzmianka o jednym z głównych powodów, dla których to miejsce jest wyjątkowe, jest widoczna z samego miasta.
3 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
14-piętrowy Młyn Koncentracyjny to absolutnie masywna drewniana konstrukcja, nawet jak na dzisiejsze standardy. Ruda przybywała koleją powietrzną ze znacznie dalej w górę okolicznych gór, a następnie była dzielona i sortowana na cenną miedź, aby opuścić ją pociągiem na poziomie gruntu.
4 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Setki pracowników, a nawet kilka rodzin, nazywało Kennecott domem. Po prawej jeden z baraków, po lewej szpital.
5 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Dziś National Park Service chroni to miejsce, utrzymując je, ale nie naprawiając, utrzymując tę opuszczoną kopalnię i miasto w takim stanie, w jakim jest.
6 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Patrząc na południowy zachód, widać pokryty morenami lodowiec Kennicott (tak, przez „i”). Odległości są mylące. Te bezowe, pokryte skałami szczyty na lodowcu są wielkości budynków.
7 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Te 6000-metrowe szczyty są oddalone o ponad 5 mil. Na Alasce wszystko jest ogromne.
8 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Drewniany młyn koncentracyjny był niezwykłym osiągnięciem inżynierii, nie tylko ze względu na swoją złożoność, ale w ogóle istniejący w tym surowym środowisku.
9 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Lodowiec, podobnie jak prawie wszystkie lodowce, znacznie się cofnął w ciągu ostatnich 100 lat. W czasach świetności kopalni lodowiec był tak duży, że nie było widać z daleka gór. Stojąc na lodowcu, możesz zobaczyć Młyn Koncentracyjny.
10 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Powolny powrót do natury to jedna z najlepszych części zwiedzania okolicy. Park Service będzie starał się chronić budynki przed zawaleniem, ale nie będzie próbował przywrócić ich do stanu, w jakim wyglądały, gdy były nowe.
11 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Skala wszystkiego jest porażająca. Każdy kąt pocztówka.
12 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Ponieważ Kennecott było tak odległe, dzień drogi od każdego większego miasta, wiele rzeczy musiało zostać wyprodukowanych na miejscu. To pozostałości po warsztacie samochodowym.
13 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Z pewnością wygląda na to, że w każdej chwili może spaść. Dobrze, że idziemy do środka na wycieczkę!
14 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Najpierw musimy się tam dostać. Wąska ścieżka w górę prowadzi nas na szczyt budynku.
15 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Rdzewiejący sprzęt stoi tam, gdzie został po zamknięciu kopalni w 1938 roku.
16 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Ruda miała tu przybyć koleją linową. Coś w rodzaju odwróconego wyciągu narciarskiego, z wyjątkiem skał. Mój tata wybiera się na wycieczkę, podczas gdy ja wałęsam się, żeby robić zdjęcia (i wcale nie sapię po wędrówce).
17 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Patrząc wstecz na wzgórze. Trzy kopalnie dostarczały rudę do Młyna Koncentracyjnego: Bonanza, Jumbo i Glacier. Wszystkie są oddalone o około 3 mile i znajdują się na wysokości 2500 stóp wyżej. To dużo za tym pierwszym skalistym szczytem, który widać po lewej stronie.
18 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Wcale nie alarmująca ilość upadku.
19 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Trudno sobie wyobrazić lodowiec blokujący widok nawet z tej wysokości.
20 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Za tymi górami jest Zatoka Alaska, około 100 mil w linii prostej.
21 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
W ciągu mniej więcej czterech dekad eksploatacji kopalnia wyprodukowała miedź i srebro o wartości 4-6 miliardów dolarów, w przeliczeniu na dzisiejsze dolary.
22 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Aby ułatwić eksplorację, Park Service wprowadził ulepszenia w zakresie bezpieczeństwa.
23 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Na tym poziomie ruda była kruszona na mniejsze, łatwiejsze w obsłudze kawałki.
24 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Biały szczyt w oddali to Mount Blackburn, najwyższa góra w Wrangell-St. Park Narodowy Elias, na wysokości 16 390 stóp. To 24 mile stąd.
25 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Więcej sortowania i kruszenia rudy.
26 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Były to przesiewacze wibracyjne do oddzielania małych kawałków, które mogły pominąć dalsze kruszenie.
27 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Stolarka jest niesamowita, choć niektóre z nich to nowsze prace Służby Parku Narodowego mające na celu ochronę budynku przed zawaleniem.
28 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Wysokiej jakości ruda ominęła dodatkowe poziomy sortowania i zjechała własnym specjalnym zsypem. Ta ruda została wysłana bezpośrednio do hut w Waszyngtonie.
29 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Więcej wibrujących ekranów do oddzielania większych kawałków od mniejszych.
30 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
31 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Należy pamiętać, że ten drewniany budynek był wypełniony masywnymi wibrującymi maszynami. To niezwykłe, że nigdy nie rozpadł się na kawałki.
32 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Mówiąc o maszynach wibracyjnych, jest to młyn kulowy, który wykorzystuje obracający się cylinder i metalowe kule do kruszenia rudy.
33 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Ten budynek jest 14-piętrowym naruszeniem OSHA.
34 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
W tym momencie, nieco więcej niż w połowie, ruda jest już w dość małych kawałkach.
35 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
To przyrząd Hancock, który dalej sortuje rudę i kamień.
36 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Tak cicho, jak to wszystko jest teraz, nie mogę sobie wyobrazić, jak głośno było pracować tutaj.
37 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Stoły wibracyjne sortujące były jednym z ostatnich etapów oddzielania bezwartościowych wapieni od rud miedzi.
38 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Niektóre pozostałości po zamknięciu kopalni w 1938 roku oraz prawie wiek kurzu i brudu.
39 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Myślę, że warsztat konserwacyjno-naprawczy. Wycieczka nie przebiegała tutaj; może zbłądziłem.
40 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Dno rynny dla rudy wysokiej jakości.
41 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Zbiornik to zagęszczacz Dorr lub mieszadło Dorr. Obraca rudę w napowietrzonej cieczy w celu dalszego oddzielenia miedzi.
42 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Spoglądając w dół na zagęszczacze Dorr.
43 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Kolejny, jeszcze większy młyn kulowy.
44 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Wreszcie, po tym wszystkim, ruda miedzi dociera tutaj. Został zapakowany w 140-funtowe worki i załadowany do wagonów kolejowych w celu wysyłki do portu w Kordobie, oddalonego o 196 mil. Stamtąd został wysłany łodzią do Tacoma w celu wytopu. Pozostałości tych torów kolejowych i ich liczne mosty można zobaczyć w całym obszarze i na wjeździe.
45 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Taki niezwykły budynek.
46 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Podczas gdy Młyn Koncentracyjny był dość zaawansowany jak na swoje czasy, nowa metoda pozyskiwania ostatniej miedzi została opracowana tutaj w Kennecott, mieszczącym się w budynku naprzeciwko młyna.
47 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Nazywane ługowaniem amoniakiem, upłynniało miedź z wapienia.
48 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Amoniak następnie odparowano, pozostawiając całkiem czystą miedź. Zostało to zapakowane i wysłane wraz z resztą miedzi z kopalni.
49 z 54 Biblioteka Kongresu — AK0003
Zdjęcie z około 1968 roku. Kopalnia była zamknięta przez 30 lat, a całkowicie opuszczona przez 16 lat. Warto tu zwrócić uwagę na dwie niezwykłe rzeczy. Po pierwsze, jak podobnie to wszystko wygląda teraz, pół wieku później.
Po drugie, spójrz, o ile wyższy był lodowiec w 1968 roku. W latach 30. był ponad dwukrotnie wyższy.
50 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Chociaż kopalnia jest z pewnością kluczową atrakcją w okolicy, nie jest jedyną. Kilka mil od Kennecott znajduje się lodowiec Root. Możesz wynająć przewodnika, który zabierze Cię na powierzchnię, ale to dość długa wędrówka.
51 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
W ostatni dzień coś nieco innego…
52 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
W niezwykłej wielkiej pętli z McCarthy na południe od Kennecott lecieliśmy nad lodowcem Nizina, nad górami Wrangell, a następnie z powrotem w dół przez lodowce Root i Kennicott. To był jeden z najbardziej niesamowitych momentów w moim życiu.
53 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET
Tutaj możesz zobaczyć miasto Kennecott. Nie tylko wysoki Młyn Koncentracyjny, ale po prawej długie, białe dachy Kennicott Glacier Lodge, w którym się zatrzymaliśmy. Zwróć uwagę na spadek do lodowca.
54 z 54 Geoffreya Morrisona/CNET